Planowanie czasu z kalendarzem a nowa rutyna
Kalendarz to proste, a zarazem genialne narzędzie, szczególnie w budowaniu nowej rutyny. Dzisiaj, w erze smartfonów, to jeszcze łatwiejsze zadanie. Planowanie czasu z kalendarzem to obowiązkowa czynność każdej odpowiedzialnej osoby, ceniącej porządek i brak stresu.
To, co w kalendarzu, jest święte!
Sprawdziło się przecież w pracy. Używasz go na co dzień, organizujesz służbowe spotkania, telekonferencje, ustawiasz przypomnienia czy to w Outlooku, czy kalendarzu Google.
Zacznij wdrażać tę metodę także w swoim prywatnym życiu.
· Wizyta u dentysty? Do kalendarza, już teraz nie zapomnę! Dodaj lokalizację, sprytne kalendarze wyślą alarm, kiedy najlepiej ruszyć w trasę na spotkanie, aby być na czas.
· Siłownia, regularnie. Do kalendarza, zarezerwuj ten czas dla siebie. Przestaniesz odkładać na później.
· Urodziny teściowej. Do kalendarza (na własne ryzyko!), najlepiej alarm z dwudniowym wyprzedzeniem, zdążysz kupić dobre wino.
· Czynsz, rachunek za prąd. Do kalendarza, po co tracić czas i pieniądze na kary i nieprzyjemności.
· Czytaj 30min. dziennie. Do kalendarza, nic tak nie rozwija jak codzienna rutyna czytania branżowej lub hobbystycznej gazety czy kolejnych stron ciekawej biografii.
· Zadzwoń. Wyślij. Odbierz. Do kalendarza, przy natłoku pracy czy obowiązkach rodzinnych, ważne czynności nie wypadną Ci z głowy.
Motywacja i kontrola
Planowanie czasu z kalendarzem motywuje do działania. Niekiedy „wymusza” na nas podjęcie stosownej akcji czy wykonanie czynności, która pojawia się na ekranie naszego komputera czy smartfona. To świetne narzędzie do kontrolowania własnego czasu, planowania przyszlości, a także analizy naszej dostępności i korygowaniu naszego planu zarówno w domu jak i pracy.
Dobra praktyka
Po jakimś czasie, wdrożona rutyna stanie się tak solidna, że możesz sobie pozwolić na usunięcie jej z kalendarza. (Warto "rezerwować" sobie czas na rzeczy, które robimy o konkretnej godzinie lub zaplanowaliśmy "do przodu". Dzięki temu, nie wrzucimy tam naszej nowej, kolejnej rutyny).